Sernik z mango i spodem ze śliwek kalifornijskich

Śliwki podlewamy odrobiną ciepłej wody, jeśli są bardzo suche musimy je zalać całkowicie i odstawić by zmiękły. Następnie odsączamy je z wody, zachowując ją na później i blendujemy śliwki na pastę. Jeśli będzie zbyt gęsta dolewamy trochę wody spod śliwek. Do masy dodajemy amarantus i poszatkowane drobno orzechy i karob dokładnie mieszamy aż składniki się połączą i zaczną ze sobą sklejać. Wilgotnymi dłońmi rozkładamy masę na spodzie tortownicy dociskając i wyrównując wierzch. Wstawiamy do lodówki do schłodzenia na czas przygotowania masy serowej. Twaróg mielimy lub miksujemy w malakserze. Żelatynę zalewamy 3-4 łyżkami zimnej wody i odstawiamy do napęcznienia. Kremówkę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem. Żelatynę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i dodajemy do pulpy z mango razem z sokiem w limonki. Mango z żelatyną dodajemy do twarogu ucierając całość dokładnie, następnie dodajemy do masy ubitą kremówkę i delikatnie mieszamy. Masę serową wylewamy na schłodzony spód i wstawiamy całość do lodówki, najlepiej na całą noc do stężenia. Serwujemy z owocami sezonowymi.